Czekałam dzisiaj po południu na Angie i Violettę. Achh, sobota - dzień wolny od zajęć w Studio. Tata jeszcze cały był zestresowany przed spektaklem, ale nie wiem czy bardziej niż ślubem Angie. Przedstawienie jest jutro, po generalnych już próbach za kulisami. Do ślubu natomiast zostały cztery dni. Ciekawe, czy Angie rzeczywiście będzie szczęsliwa z tym całym Germanem...
Z rozmyśleń wybudził mnie dzwonek do drzwi. To na pewno Viola z Angie.
- Ezeeeeee, otwórz!!!
- Idę leniu.. - ociągał się mój brat.
- Spodziewsz się kogoś? - spytał mnie tata.
- Owszem. Viola! Angie! - ucieszyłam się i przytwitałam je.
- Co one tu robią? - tata popatrzył martwym wzrokiem na Angie.
- Pablo, my nie do ciebie niestety. Idziemy z twoją córką na zakupy. Pomoże mi wybrać sukienkę na ślub z GERMANEM <3.
- Ta, ta.. Super, wzruszyłem się. Idźcie już, bo się spóźnicie..
- Wyrzucasz nas? Sklepy są przecież do czwartej.
- Was? Nie. Ciebie? Tak.
- Daruj sobie te twoje sceny kłótni i zazdrości..
- Kłótni? Zazdrości? Hahahah, Angie... Taka śmieszna nie byłaś za czasów liceum.
- A ty taki zgorzkiały nie byłeś od czasów, kiedy jeszcze łaziłesz za tą ściemniarą Jackie! Ooo, a może... Za Jade też?
- Przesadzasz, Angie..
- Hej!! - krzyknęła Viola. - Co wam odbiło?! Jutro jest występ, ważny dzień dla nas wszystkich, za kilka dni ślub, a wy takie sceny odwalacie?
- Przecież nie jesteście dziećmi! Violetta ma rację. - powiedział Eze.
- Aleee..
- Właśnie. Pógódźcie się. I to już. - rozkazałam.
- Dobra... Może trochę przesadziłem.. Wybacz, ale ja nie jestem zazdrosny.
- Przpraszam, że tak myślałam.. Myliłam się..
- Ja też się myliłem...
Przytulili się.
- Nooo, grzeczne dzieci. Idziemy? - uśmiechnęła się Viola.
- No jasne. - odparłam.
- Rey! Kiedy wrócisz? - zawołał tata w drzwiach.
- Przed siódmą będę. Pa!
- Pa! Kocham cię!
Centrum handlowe było ogromne. A w nim tyle sklepów z sukniami ślubnymi.. Kiedy już byliśmy obok jednego z nich, zauważyłam bardzo znajomego mi mężczyznę. Pociągnęłam Violettę.
- Hej, czy to nie Beto?
- Gdzie?
- Tam, obok kwiaciarni.
- Faktycznie.. Angie, patrz kto tam jest! - krzyknęła Viola.
Podeszłyśmy do nauczyciela.
- Beto, co ty tutaj robisz? Jakie masz piękne kwiaty.. - zaczepiła go Angie, a ten aż podskoczył.
Zapytałam go:
- Po co ci te róże?
- Yy.. No dobra, powiem wam. A więc.. Są dla Jackie.
- Coo?!! Dla Jackie?!! Wiesz gdzie ona jest?!! - krzyknęła Vilu.
- Nie.. Niestety nie.. Ale znajdę ją. Będę biegał po całym świecie, ale ją znajdę. Choćby nie wiem co. Będziemy jeszcze razem, zobaczycie. Muszę już lecieć. Cześć!
- Beto!
- Tak?
- Zapomniałeś kwiatów.
- Aaa właśnie.. Tego.. Dzięęki..
Pobiegł do wyjścia. Zakręcony normalnie jak chiński termos..
Potem Violetta spotkała jeszcze kogoś.
- Rey, patrz! Tam jest Fran z Marco! Idę z nimi pogadać, poczekacie?
- Jasne, podoba mi się ta w tym sklepie..- Angie wskazała na przeciętną sukienkę z wielką, niebieską kokardą.
Viola poszła.
- Będzie w sam raz pasować do krawatu Germana.. - uśmiechnęła się Angie.
- Czemu on jest taki przesądny i nie pozwolił ci kupić wcześniej sukienki?
- Po prostu się boi.. Nie chciałam w ogóle kupować, tylko założyć sukienkę mojej siostry, ale on nie chce żyć przeszłością.. Czasami go nie rozumiem..
- To dlaczego się z nim hajtasz? - nagle wyparzyłam.
- Co? Słucham?.. Wiesz dobrze, źe ja go bardzo kocham i chcemy założyć rodzinę..
- W to nie wątpię, ale Angie.. Czy twoje uczucie do Germana nie przewyższa czasem uczucie do Pabla? - zupełnie zapomniałam o wizycie ojczyma i o karze, gdy będę chciała przeszkodzić Angie i Germanowi. Na szczęście w porę sobie o tym przypomniałam.
- Albo wiesz co?!! Zapomnij o tym! Przepraszam Angie, przepraszam, przepraszam, przepraszam!! Wyybacz mi!! Chciałam tylko żeby mój tata był szczęśliwy! - o mało co nie rozpłakałam się.
Angie przytuliła mnie.
- Rey.. Już dobrze.. Rozumiem cię.. Ale zamknijmy już ten temat i choćmy przymierzyć tą sukienkę, co?
- Jasne!
W końcu, gdy dołączyła do nas Vilu, Angie kupiła sukienkę. Nie była piękna, ale ujdzie.
Angie za to było w niej przepięknie.
Ubóstwiam Fede!<3
Nareszcie mogę przeczytać rozdziały!
OdpowiedzUsuńJak zwykle cudowny!! <3
FEDE *.*
Czekam na next!! ;D
#M
Dłuugo mi to zajęloale w końcu jest :) Dzięki :3
OdpowiedzUsuń